wtorek, 29 marca 2011

Słodkie chwile czyli czas na rafaello

Obiecałam to zamieszczam przepis na przepyszne ciasto zwane rafaello. Niestety "jutro" stało się "pojutrzem", ale to wszystko jest wynikiem prac wystawowych, które posuwają się w zawrotnym tempie do przodu (a przynajmniej tak mi się wydaje, a raczej taką mam nadzieje).
Wracając do rafaello muszę jeszcze przed podaniem przepisu napomknąć, że jest to tak prosty przepis, że nawet osoby o wybitnych antyzdolnościach do pieczenia są w stanie zrobić ten smakołyk :)





Spis składnikowy:
- 1/2 l mleka
- 2 łyżeczki mąki zwykłej
- 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
- 3/4 szklanki cukru
- 1 cukier waniliowy
- 200g wiórek kokosowych (2 paczki)
- 1 kostka masła
- 2 paczki krakersów zwykłych bezsmakowych (najlepiej lajkonika)
- 1 paczka migdałów w płatkach

Najlepiej jest najpierw przygotować sobie masę. W tym celu bierzemy dość duży garnek i mieszamy w nim mleko z mąkami (zwykła pszenną i ziemniaczaną). Gotujemy mieszankę mleczno-mączną cały czas mieszając, dodajemy cukier i cukier waniliowy. Po zagotowaniu masa powinna zgęstnieć tworząc budyń. Po wystudzeniu masy dodajemy do niej najpierw masło, a po utarciu go wraz z masą dodajemy jeszcze ok. 1,5 opakowania wiórków i mieszamy masę, aż będzie jednolitej konsystencji.
Bierzemy średniej wielkości, prostokątną blachę i układamy na dnie krakersy, a na nich masę i znów krakersy i znów masę. Wierzch ciasta posypujemy pozostałą częścią wiórków oraz migdałami i gotowe.

Smacznego!

11 komentarzy:

  1. W łykiend sobie na pewno zrobię ale to będzie wersja lambada hardcore - ponieważ nie znoszę kokosów to będzie bez wiórek.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też nie lubię kokosa, ale w przypadku rafaello zupełnie mi nie przeszkadza, a nawet bym rzekła, idealnie się komponuje :)
    A jadłeś kiedyś takie sklepowe cukierki rafaello?? Te od baletnicy, bo ciasto smakuje bardzo podobnie, w zasadzie tak samo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam rafaello. Mmmmm Twoje ciasto wygląda kusząco i pysznie.

    Pozdrawiam !!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki za komentarz Ivon :)
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  5. Z chęcią zjadłabym kawałek..

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapraszam na ciastko i kawę do niego obowiązkowo :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzebaby się pokusić.
    Może by mi się też udało :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Na pewno się uda, bo to prosty, przyjemny przepisik i niczego nie trzeba piec :)

    OdpowiedzUsuń
  9. To i ja bym się wprosił :P A kawkę mogę zrobić ja. Według tego magicznego przepisu sprzed kilku dni. Serce mi po nim mało nie wyskoczyło, to lepsze niż red bull...

    A rafaello jadłem w dość nietypowy sposób - dobierałem się do nadzienia i migdała nie wchłaniając tej skorupki z kokosem;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Coś mi zjadło posta, wrrrr
    Tak więc na nowo. Ciekawy sposób spożywania rafaello :)

    A co do kawy to raczej spożywam słabą, wiec mój przepis mógłby być dla mnie zabójczy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Znam i lubię ;-) Nie tylko ja.. smak wiórek kokosowych nie jest w stanie nic zastąpić, a do tego.. smak krakersów, niezły duet ;-))


    www.przysmakiewy.pl

    OdpowiedzUsuń