środa, 6 lutego 2013

Marchewkowe kłamstwo - surogaty kawowe

Obiecana kawa z marchewki.
Nic prostszego. Przepis pochodzi z czasopism XIX wiecznych. Smakuje wybornie sama i z mlekiem.
Wystarczy wziąć kilka świeżych marchewek, pokroić w kostkę



i uprażyć.


Następnie zmielić,




dodać trochę wanilii, cynamonu i gotowe :)

Przechowywać najlepiej w zamkniętym pojemniku, aby nie utracić aromatu.




2 komentarze:

  1. Wow..jestem ciekawa smaku..

    OdpowiedzUsuń
  2. A to dopiero... W życiu bym nie pomyślała, że z marchewki można zrobić kawę... Muszę to przetestować na moim głównym kawopijcy ;)

    OdpowiedzUsuń